Moja Mania
1267
tytuł:
Moja Mania
”Was macht der Maier am Himalaya?”
gatunek:
piosenka
muzyka:
oryginał z:?
1925 roku
słowa:
moja Mania
To dziewczyna zgrabna jest, jak łania
Ale kłamie,
Więc tej damie
Wciąż powtarzam: ”Słuchaj, kości ci połamię”
Wciąż powtarzam: ”Słuchaj, kości ci połamię”
Słodka w buzi
Mała w nózi
Ale żądaj, czego - da ci guzik
Myślę sobie:
Koniec zrobię
Dłużej już nie mogę, ani rusz.
Ale żądaj, czego - da ci guzik
Myślę sobie:
Koniec zrobię
Dłużej już nie mogę, ani rusz.
Ja z moja ManiąDziś się rozchodzęWzruszony srodzeNa jednej nodzeDziś ucieknę mej niebodze.Czas na ratunekWięc pa! Szacunek!Ja z Manią mą się rozchodzęJeżeli mus, no to szlus.
Nie znam pychy
Jestem cichy
I dla kobiet mam wyrozumiałość
Ale Mania
Drwi z kochania
Nie wie, co to skrucha, nie wie, co to żałość
Wpierw widziałem
Ją z Michałem
Na murawie i na piasku białym
Potem z Genkiem, Felkiem, z Heńkiem
Chyba dość
Tu mnie chwyciła złość.
Wypłakała,
Wyszlochała
Przebaczenie, wiedźma, na kolanach
Lecz w godzinę
Mą dziewczynę
Widzę na kolanach u nowego pana
Gwiżdżę sobie
Lorda robię
Maniu, powiedz świeżej tej osobie
Z moja miłą
Się skończyło
I ”na pe”
Już go zawiadom, że
.....
05.12.2020
Objaśnienia:
1)
szlus
-
(niem. Schluss) koniec, basta, amen
słowa kluczowe:
Przepisała Iwona.
Szukaj tytułu lub osoby
Etykiety płyt
https://www.youtube.com/watch?v=P8aOzPkCZds
i współcześnie:
https://www.youtube.com/watch?v=giMm9A4kDp8
Moja Mania,
moja Mania
To dziewczyna zgrabna jest, jak łania
Ale kłamie,
Jest w tej damie
Wciąć powtarza : "Słuchaj, gości ci pobawię"
(.......?)
Ale żądaj, czego - da ci buzi
Myślę sobie
(koniec/to nie?), zrobię
Dłużej już nie mogę ani rusz.
Ja z moja Manią
Dziś się rozchodzę
Zmuszony srodze
Na jednej nodze
Dziś ucieknę mej niebodze.
Czas na ratunek (rachunek?)
Więc pal szacunek
Ja z Manią mą się rozchodzę
Jeżeli łup, no to szlus.
Jest nas (tu przeskok w nagraniu)
Jestem dziki
I dla kobiet mam wyrozumiałość
Ale Mania
Drwi z kochania
Nie wie, co to skrucha, nie wie, co to żałość
Wpierw widziałem
Ją z Michałem
Na murawie i na piasku (białem?)
Pod tem Genkiem, Felkiem, Heńkiem
Chyba dość
By mnie chwyciła złość.
Wypłakała,
Wyszlochała
Przebaczenie, wiedźma na kolanach
Lecz w godzinę
Swą dziewczynę
Widzę na kolanach u nowego pana
Gwiżdżę/idę (?) sobie
Lorda robię
Maniu powiedz,( ...?) tej osobie
Z moja miłą
Się skończyło
I na (p...?)
(.......?)
.....
To jak - Jan-Józef-January-Jozafat-Janusz?
A może Grażyna?
wciąż powtarzam
Bies pal szacunek
Potem z Genkiem
(reszta źle słyszalna)
- Mą dziewczynę
- Maniu powiedz, świeżej tej osobie
w.7 raczej "słodka"
w.19 chyba "ratunek"
w.38 może jednak "wybłagała"?
od w.49 i na "p" już powiedz w duchu. że:
To "p" to może pożegnanie?